W tej audycji Jackowski skupia się na duchowości, wpływie złej energii, uroku, sile wiary i zjawisku demonów. Rozważa przypadki zbrodni, zła oraz tłumaczy mechanizmy „zarażenia się złem”, powołując się na przykłady zarówno z życia, jak i ze snów. Porusza również temat ochrony przed złą energią.
Siła demonów, zagrożenia duchowe, przypadek z Uniwersytetu Warszawskiego
Oczywiście to nie jest w żadnym wypadku żadna diagnoza moja. Tylko takie przemyślenie, że tu możemy mówić być może o demonie, o demonizmie. (...) Młody chłopak... Zabija osobę, którą napotyka przypadkowo... Ja doszedłem do wniosku, że możemy mówić o demonie. (...) On mówi niewiele w zeznaniach, ale mówi, że ludzie składają się z drapieżców i ofiar. On nie chce być ofiarą, on chce być drapieżcą... Zastanówmy się czy właśnie nie jest to działanie demoniczne, czyli że w nim ten demon osiągnął swoje łaknienie, swoje pragnienie i rękoma i umysłem zawładniętym przez demona ten młody chłopak dokonuje czegoś, czego prawdopodobnie sam w sobie teraz nie potrafi wyjaśnić.
Czy wizja już się spełniła?
0 głosów
Oczekuje
Mechanizm działania demonów i ochrona przed złą energią
Natomiast demon to jest zupełnie coś innego. Demon to są upadłe dusze. (...) Demon szuka osobowości, osobowość musi spełniać kilka, może kilkanaście cech, zanim demon staroby się w nią wejść. Ale jeżeli już znajdzie taką osobowość, to demon potrafi wejść w taką osobę... Jeżeli masz osobowość słabą, osobowość, która da sobą manipulować, osobowość, która bezwolnie wierzy we wszystko, w taką osobowość demonowi jest bardzo łatwo wejść. Więc bardzo mocno trzeba uważać na to, żeby mieć swoje wnętrze bardzo ułożone i silną wiarę.
Czy wizja już się spełniła?
0 głosów
Oczekuje
Sen o demonie – osobiste doświadczenie Jackowskiego
Ktoś mnie pyta tutaj – czy widziałem kiedykolwiek demony? Nie. Chociaż raz. Ale to nie w rzeczywistości. Jeżeli już mówimy o tym. (...) Miałem sen jak taki czarny worek zbliża się do mnie, ale on się w środku rusza. To był jakby z aksamitu czarny worek i on się rusza, rusza cały. Ja miałem wrażenie, że tam jest pełno kości w nim, które się ruszają same. (...) A mój syn się zerwał z tego materaca, spał na brzuchu. On się zerwał i mówi 'Tata, nie otwieraj tego woreka, to jest demon, wynieś to'. I ja przez przepokój i na kratkę schodową wyrzuciłem ten worek. (...) To tylko takie coś miałem związane ze słowem 'demon'.
Czy wizja już się spełniła?
0 głosów
Oczekuje